Kinkiety retro – sposób na niebanalne wnętrze

Styl retro charakteryzuje się żywymi kolorami, geometrycznymi kształtami i sprzętami nawiązującymi do tych, które zdobiły wnętrza w połowie poprzedniego wieku. Inspiracje tymi czasami wyraźnie widać w kinkietach w stylu retro, które jednak mają nieco unowocześniony i odświeżony wizerunek. Na pewien czas kinkiety odeszły w zapomnienie, ale ponownie wracają do łask – wraz ze stylem retro, który zaczyna cieszyć się coraz większą popularnością. Kinkiet retro może być zarówno bogato zdobiony, barokowy, jak i charakteryzować się prostotą, a nawet surowością. Odpowiedni model wybierzmy, kierując się tym, jak urządzone jest nasze mieszkanie. Kinkiety powinny pasować do niego kolorystycznie, ale też rozmiarem, aby nie zaburzały proporcji wnętrza. Niektóre modele pozbawione są kloszy, które zostały zastąpione przez dekoracyjne żarówki. Mogą one charakteryzować się dużym rozmiarem i dawać ciepłe światło lub mieć kształt przypominający świeczkę.

Kinkiet retro w nowoczesnej odsłonie

Oświetlenie w stylu retro może też zdobić wnętrza w innych stylach. Kinkiet retro w kształcie reflektorka doskonale będzie się prezentował w mieszkaniu industrialnym, gdzie jest miejsce zarówno na lampy bardzo nowoczesne, jak i stylizowane. Wiele wspólnego ze stylistyką retro mają także style nawiązujące do wiejskich klimatów, jak prowansalski czy rustykalny. W takich wnętrzach pełnym blaskiem może zalśnić kinkiet retro w kolorze białym, jak również model z dużym czarnym kloszem i złotą żarówką. Styl retro ma wiele odsłon i daje bardzo dużo możliwości aranżacyjnych, dlatego wybór kinkietów i innych lamp jest naprawdę duży i różnorodny. Dzięki temu wielbiciele wnętrz wyglądających jakby czas się w nich zatrzymał, mogą popuścić wodze fantazji podczas urządzania mieszkania w stylu retro. Kinkiety mogą pełnić funkcję oświetlenia dodatkowego niemal w każdym pomieszczeniu. Staną się stylową ozdobą salonu, ale też kuchni, przedpokoju czy łazienki. Ich nowoczesne i oryginalne wzory sprawiają, że wnętrze retro przestaje być kojarzone z „babcinymi” rozwiązaniami aranżacyjnymi.