Jak pozbyć się kreta w ogrodzie?

Nadchodzi wiosna, a wraz z nią pojawia się pytanie: Jak pozbyć się kreta w ogrodzie? Te niewielkie, podziemne szkodniki potrafią przyprawić ogrodników i działkowiczów o prawdziwy zawrót głowy. Dzięki silnym łapom kret potrafi w ciągu jednej nocy wykopać 20 metrów tuneli i zrobić 30 kopców! Żywią się owadami i nie obgryzają korzeni, jednak kopiąc tunele wyrządzają ogromne szkody, niszczą trawniki oraz uszkadzają systemy korzeniowe.

 

Domowe sposoby na pozbycie się kreta

 

Jak pozbyć się kreta w ogrodzie? Jest na to mnóstwo sposobów: zarówno tych, dostępnych w sklepach, jak i domowych. Wszystkie okazują się skuteczne. Pierwszy krok jest jednak wspólny dla każdej metody. To… wykrycie kreta, odszukanie nie tylko kopców, ale i tuneli. Wśród najpopularniejszych, domowych sposobów na pozbycie się czarnego szkodnika możemy wyróżnić:

  1. Butelka – brzmi intrygująco? Otóż jest to prosty i tani sposób na to, jak pozbyć się kreta w ogrodzie. Wystarczy wbić w kretowisko patyk, a na nim umieścić plastikową butelkę z otworami. Wiatr, który poruszy butelką będzie emitował wibracje i dźwięki, które są nieprzyjemne dla kreta. Zwierzę będzie wolało przenieść się w inne miejsce. Podobny efekt uzyskamy wkładając w kretowisko zwykły wiatraczek. 
  2. Aksamitki, narcyze, rącznik pospolity – są to rośliny, których zapachu kret wręcz nie znosi. Jeżeli więc odpowiednio obsadzimy ogród lub działkę, umieszczając je na terenie krecich wędrówek możemy oczekiwać, że pozbędziemy się niechcianego lokatora. Drugą korzyścią będzie… estetyczny wygląd ogrodu.
  3. Odchody zwierząt i psia sierść – ohydne? Nie, praktyczne. Żeby pozbyć się kreta, wystarczy umieścić w jednym z użytkowanych tuneli psie i kocie odchody oraz dołożyć trochę psiej sierści. Takiej mieszanki nasz szkodnik nie wytrzyma i poszuka sobie innej „miejscówki”, np. u sąsiadów.
  4. Czosnek z olejem rycynowym lub psująca się ryba – brr, niezbyt przyjemny skład. To zdanie podzieli również kret. Jeżeli do kretowiska albo w pobliże wejścia i wyjścia z tuneli podrzucimy mu mieszankę rozgniecionego czosnku i oleju rycynowego albo resztki ryb po obiedzie, np. śledzia, szkodnik z pewnością nie uzna tego terenu za własny, tylko szybko zacznie szukać bezpieczniejszego miejsca.